Pogaduchy o Orlando

założyłam temat zebyśmy miały gdzie pogadać o Orly'm xD
w sumie mogłam zrobic to wcześniej zanim zaczełam pisac nie na temat w filmografi xD ...

zastanawia mnie fakt.. jakby się potoczyło moje życie gdybym pewnego dnia nie pokochała Orly'ego Very Happy

jak myślicie ... czym byłby świat bez takiego aktora jak on? Smile

Post został pochwalony 0 razy

Poison, dobry temat xD
Nie będzie offtopu xD
Hm, ja sobie w ogóle nie wyobrażam świata bez Orlanda xD ^^
Nie ma mowy Wink

Ja sobie nawet nie wyobrażam co by było, gdybym go nie pokochała xD
< 3

Post został pochwalony 0 razy

dzięki :*

noo... to byłoby dziwne.. Pewnie wtedy bylo by normalne ale jak o tym pomyśle... to wole o tym nie myśleć Very Happy

To by było coś strasznego po prostu Very Happy

a tak apropos... jak myślicie... Miranda i Orly będą długo ze sobą ? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Tak samo mam xD

Hm, nie mam pojęcia ;P
Wolałabym nie.
Wiem, wredna jestem xD
Ale ona mi nie pasuje do niego Wink

Post został pochwalony 0 razy

a tam od razu wredna... a nawet jeśli to ja też. Ja nawet nie wiedziałam że ona spotykając sie z Orlando była jeszcze z jednym. I dlatego jej nie lubie. A ona gada jakies głupoty o domku z ogródkiem w którym będzie uprawiać warzywa... chciałabym ją zobaczyć babrającą się w ziemi xD
Zycze mu szczęscia, z całego serca, ale ja na jego miejscy nie wybaczyłabym jej zdrady.

Post został pochwalony 0 razy

Dzięki za pocieszenie ;* xD
Taa, ona i babranie się w ziemi? Już to widzę ;P
Przecież by sobie jeszcze paznokcie połamała, uchowaj Boże.

	poison napisał:
	Zycze mu szczęscia, z całego serca, ale ja na jego miejscy nie wybaczyłabym jej zdrady.

Się pod tym podpiszę xD

Post został pochwalony 0 razy